poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Rozdział IV

Po kilku minutach usłyszałam dzwonek do drz
wi,szybko otworzyłam je.
-Hej-przywitałam Alice.
-Cześć-odpowiedziała.
-Napijesz się czegoś?
-Nie dzięki..
Następnie udałyśmy się na górę do mojego pokoju.
-Nie uwierzysz co się stało, mama nowego chłopaka w szkole, Kuby jest koleżanką mojej mamy, razem pracują itp.
Alice zrobiła wielkie oczy i otworzyła buzie. Po jakiś dobrych 10 min. opowiedziałam jej wszystko.
-A o której idziecie do klubu?
-O 19, idziesz z nami?-spytałam błagalnym głosem
-Jeśli chcesz to jasne-odparła z uśmiechem.
Jeszcze chwile pogadałyśmy i Alice wyszła. Poszłam wziąć prysznic, przebrałam się w piżamę i położyłam się na łóżku. Spojrzałam na telefon, dostałam sms-a, był od Jakuba:

Cześć, mam nadzieje, że nie śpisz ;)
Czy to jutrzejsze spotkanie aktualne?

Odpisałam :
Tak, jasne :P

Kuba : Aha, spoko to cześć. Miłych snów ;D

Nie chciało mi już się pisać, a po za tym nie miałam już nic na koncie. Chwile jeszcze posłuchałam mp4 i zasnęłam
____________________________
Tak wiem , krótki ale
pisałam z telefonu.. ;/
Obiecuje że jutro będzie dłuższy :)
Pozdrawiam ;D
Czekam na komcie..

2 komentarze: